Katalog księgozbioru
Bibliografia regionalna
Bibliografia Powstania Wielkopolskiego
WBPiCAK w Prasie
á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
O Barbarze Piaseckiej w mediach polskich krążyły legendy - kolekcjonerka dzieł sztuki i antyków, łowczyni majątku, filantropka dbająca o swych rodaków i zatrudniająca ich w swych posiadłościach, a w końcu "matka opatrznościowa", która miała uratować Stocznię Gdańską, chętnie współpracująca z doktorem Religą, pomagająca rodzicom autystycznych dzieci.
Z tym większą ciekawością sięgnęłam po jej biografię.
Biografia ukazuje w kolejnych rozdziałach chronologicznie koleje życia od czasów studenckich, poprzez pracę jako pokojówki, kochającej jak twierdziła żony, milionerki, wdowy, dziedziczącej ogromny majątek /ok. 400 ml/ , filantropki, ale też osoby walczącej ze swoimi wewnętrznymi "potworami i nieprzychylną jej opinią społeczną.
Kim więc była Barbara - wrażliwą na krzywdę ludzką filantropką czy kapryśną, krzykliwą, pretensjonalną i pakującą się w złe układy towarzyskie istotą?
Autorka biografii ukazuje dwuznaczność naszej słynnej rodaczki / list pani Danusi, która była gościem w Jasnej Polanie i który otwiera całość/. Z jednej strony to przysłowiowa kariera Kopciuszka, a z drugiej lwica walcząca zajadle w czasie procesu spadkowego z rodziną męża.
Zresztą obraz tej pazernej rodziny Johnsonów , ujawniony podczas tegoż procesu, pokazuje, jak może demoralizować bogactwo, pozbawiając czasem godności i kontaktu z rzeczywistością, zwłaszcza, gdy samemu się nie zapracowało.
Ważną zaletą tej biografii jest fakt, że autorka zupełnie nie komentuje życia bohaterki, a fakty, relacje rozmówców, materiały źródłowe ilustrowane są zdjęciami lub rycinami /z procesu/ Autorka próbuje "przedrzeć się" przez życie Barbary, by odpowiedzieć: - kim naprawdę była ta smutna i pełna rozterek kobieta, która u schyłku życia, "sama" w ogromnym domu popadła prawie w dewocję religijną; - w jaki sposób skłoniła swego chlebodawcę, by ją poślubił?
Polecam tę biografię, choć nie jest wybitną, ale przybliżającą czytelnikowi kobietę, która zrobiła karierę "od pucybuta do milionera" i z której planów w zasadzie nie pozostało nic, osobę niedocenioną i zapomnianą. A jej przepiękną, milionową kolekcję obrazów i antyków - rozproszono.